To malutki ogród przy szeregowcu. Na końcu działki znajdował się dość głęboki rów (skarpa), pozostawiony po budowie przez dewelopera. Postanowiłam obsadzić go dziką różą i malinami/jeżynami (w naturalnym środowisku można je często znaleźć właśnie w takich rowach). Jako że rośliny te się płożą i łatwo korzenią, jednocześnie umocnią skarpę. No i dadzą też trochę owocków, pod warunkiem że do nich dosięgniemy. Na końcu działki znajdzie się tytułowa rabata łąkowa - ciekawa roślinność do zabawy dla dzieci, miszmasz traw ozdobnych i kwitnących bylin spotykanych na łąkach (szałwia, dzwonki, śmiałek, kostrzewa, kuklik). Przy rabacie znajdzie się także skrzynka do uprawy warzyw i prosta konstrukcja do powieszenia na niej wiszących foteli lub hamaka. A za huśtawkami będzie rosło wielopniowe drzewo (to może być np. klon tatarski, świdośliwa, klon polny albo głóg), pod którym będzie się można schować lub stworzyć tajną bazę.